W poprzedni weekend siatkarze Morza Bałtyk Szczecin wygrali mecz z AZS Zielona Góra 3:2. Szczecinianie prowadzili już 2:0, ale wtedy goście zaczęli punktować i do wyłonienia zwycięzcy potrzebny był tie-break. Wygrany przez niebiesko- czerwono-żółtych. - Jest taka zasada, że kto nie wygrywa 3:0, przegrywa 2:3. Nam się udało ją przełamać. Bardzo cieszymy się z tego zwycięstwa - powiedział dla portalu siatka.org libero Morza Bałtyk, Damian Musielak. Ze zdobytych dwóch punktów rad był grający trener zespołu z Grodu Gryfa, Michał Doliński.

- Jak dojdzie jeszcze kilku zawodników, to będziemy mogli grać inaczej. Na razie mamy taki skład, jaki mamy, więc dobrze, że wygraliśmy dwa mecze. Jestem zadowolony ze zwycięstwa, ale z postawy zawodników nie bardzo. Ostrzegałem chłopaków, że nie będzie to łatwy mecz, a jednak wyszliśmy na niego zbyt pewni siebie. Pomimo wygranych dwóch setów nasza gra z każdą kolejną minutą była słabsza, widać to było szczególnie w dwóch następnych setach, wygranych przez drużynę z Zielonej Góry. Jednak przed tie-breakiem postanowiliśmy sobie, że ryzykujemy zagrywką i mimo kilku błędów ta taktyka się powiodła - podsumowywał. Jaka była przyczyna, że w drugiej części meczu dyspozycja siatkarzy ze stolicy woj. zachodniopomorskiego była inna. - Po dwóch setach przeciwnik zaczął stawiać nam większy opór, trudniej było go przełamać. Na szczęście obudziliśmy się w piątym secie - opowiadał Daniel Zabłocki. - Może opadliśmy nieco z sił? Ale staraliśmy się nadal wygrać mecz, bo wychodzimy na parkiet, żeby zwyciężać, zawsze walczymy do końca - dodawał Musielak. Atak Morza Bałtyku był rozłożony pomiędzy Daniela Zabłockiego oraz Łukasza Jakowczyka. - Jednemu zawodnikowi trudno byłoby ciągnąć całą grę - stwierdził Zabłocki. - Na tym będzie opierała się nasza gra - dodał Doliński. W następnej kolejce na własnym parkiecie podopieczni Dolińskiego powalczą o punkty z Olimpią Sulęcin. - Skład przeciwnika za dużo się nie zmienił, nawet zaryzykuję stwierdzenie, że osłabił się w porównaniu do poprzedniego sezonu, więc jestem optymistą przed tym spotkaniem - skomentował Doliński. - Mamy cały tydzień na przygotowania, więc na pewno dobrze się przygotujemy do meczu - dodał Zabłocki.

źródło: siatka.org/własne